Zastanawiasz się nad wyjątkowym prezentem? O czymś czego obdarowany nigdy nie zapomni?
Często zadajecie nam pytanie jaki latawiec będzie najlepszy do pływania na foilu? Jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie nie ma, ale poniższy artykuł powinien Was nakierować na odpowiedni wybór.
Nauka pływania na kite foilu – jak zacząć?
Zanim przejdziemy do wyboru sprzętu podpowiadamy tym, którzy swojej przygody z lewitacją jeszcze nie zaczęli. Głównym błędem osób chcących rozpocząć przygodę z hydrofoilem jest chęć nauki w granicznych warunkach wiatrowych, czyli 7-9 węzłów gdzie kilka osób w oddali śmiga na foliach. To na pewno nie jest najlepszy moment na rozpoczęcie opanowania pływania na foilu. Oczywiście nie jest to opcja niemożliwa, ale na pewno mało efektywna i nauka może zająć zdecydowanie dłużej lub co gorsza skutecznie może zniechęcić.
Wszystkim początkującym polecamy o ile to możliwe podjęcie pierwszych prób lewitacji płynąć za motorówką czy skuterem. Jedna sesja 0,5-1h powinna wystarczyć, a znacznie ułatwi to kontynuację nauki z latawcem w wodzie.
Dlaczego warto rozpocząć przygodę z hydrofoilem za motorówką?
Ile zajmuje nauka na foilu?
Po opanowaniu lewitacji za motorówką po około 2-3 godzinach z latawcem powinniśmy już z sukcesem potrafić wchodzić w lewitację. Pływanie pod wiatr na foilu w porównaniu do pływania na deskach twin tip nie stanowi problemu. Jest wręcz odwrotnie, czyli problemem jest ustawienie pozycji tak żeby płynąć półwiatrem lub spływać w dół 🙂
Pierwsze sesje z latawcem warto odbywać w warunkach, w których utrzymanie latawca w powietrzu nie będzie Wam sprawiać żadnego problemu. Przyjmijmy niech będzie to 12-16knt. W słabszych warunkach wychodźcie już wtedy kiedy swobodnie radzicie sobie z pływaniem i szansa na upadek latawca do wody jest mała.
Jeśli jesteś zainteresowany nauką z instruktorem zapraszamy na kurs pływania na foilu do naszej bazy w Chałupach.
Jaki wybrać latawiec?
Powracając do latawców możemy wyróżnić 3 główne typy latawców, które znajdą uznanie wśród początkujących jak i zaawansowanych foliowych świrów:
Latawce pompowane (L.E.I. – Leading Edge Inflatable Kite) jest to najbardziej popularny typ latawców i zdecydowanie najbardziej polecany na początek przygody z hydrofoilem. Ale czy każdy? Oczywiście nie każdy pompowaniec będzie idealnie współpracował z foilem. Z naszego doświadczenia zdecydowanie odradzamy korzystanie z latawców typu bow, power-delta-bow i c-shape. Dlaczego? Wymienione powyżej latawce generują zbyt dużo mocy, a w słabszym wietrze niechętnie utrzymują się w powietrzu i mają tendencję do przepadania, czyli tzw backstallu. Zazwyczaj są to konstrukcje 5-cio tubowe, które po utracie napięcia na linkach nie driftują i nie posiadają dobrego restartu z wody. Oczywiście to, że ich nie polecamy wcale nie znaczy, że nie da się na nich pływać na foilu, ale jest to po prostu mało efektywne i przyjemne.
To jaki ten latawiec idealny do foila być powinien? W kilku słowach – intuicyjny, lekki, zwrotny i możliwie jak najprostszy w obsłudze, czyli:
1. Latawce jednotubowe (One-strut) – zdecydowanie nasze ulubione latawce do pływania na hydrofoilu, posiadają szeroki zakres wiatrowy, bardzo dobrze driftują i są bardzo zwrotne. Niestety w większych rozmiarach i w szkwalistym wietrze tracą trochę na stabilności i mocno łopoczą. Kto nie próbował polecamy bardzo mocno! Z latawców jenotubowych polecamy:
– Core XLite
– F-One Breeze
– Ozone Alpha
– Eleveight OS
– Airush Ultra (tu musimy zwrócić uwagę na słaby restart z wody)
2. Latawce hybrydy 3 tubowe / latawce wave – jeżeli chcecie mieć uniwersalny latawiec i pływać freeride/freestyle/wave i foil zdecydowanie najbardziej powinniście zainteresować się zakupem takiego latawca. Oczywiście latawce 3 tubowe nie dorównają nigdy jednotubowym w słabszym wietrze za to na pewno będą lepszą alternatywą dla nierównego silniejszego wiatru. Polecamy latawce:
– Core Section 3,
– Core Nexus 2,
– Cabrinha Moto,
– Cabrinha Drifter,
– F-One Bandit S,
– Eleveight RS,
– Duotone Neo,
– Duotone Juice,
– Ozone Enduro,
– Ozone Reo.
3. Latawce beztubowe – latawce posiadające tylko pompowaną tubę główną i żadnej tuby poprzecznej. Zalecane wyłącznie dla doświadczonych foil’arzy. Co nam daje taka konstrukcja? Niesamowitą zwinność, wręcz nieograniczony depower i płynną pracę w powietrzu. Wyróżnić tu należy pomysłodawce beztubowców, niszową markę Boardriding Maui Cloud. Niestety nie dostępną w Europie. My w tym sezonie mieliśmy okazję pływać na Slingshot Ufo. Jeśli będziecie mieli okazję spróbować to bardzo zachęcamy.
Latawce komorowe. Przysłowiowe podpaski niegdyś znienawidzone przez spore grono kitesurferów ze względu na ogromną plątaninę linek, przyspieszające tętno starty i lądowania oraz wolne i nieintuicyjne sterowanie w końcu stały się user friendly. Każdy musi się zgodzić, że komorówki są niedoścignione ze względu na osiągi w słabym wietrze, ogromne zakresy wiatrowe i możliwości ostrzenia. Wysokie aspect ratio i ekstremalnie niska waga pozwalają foilować zawodowcom przy 5-7 knt, zaś amatorom od 8-9 węzłów na pełnym luzie. Obecne konstrukcje latawców komorowych są bardzo przyjemne i łatwe w użytkowaniu, a utopienie ich (o co stosunkowo bardzo ciężko) nie zawsze wiąże się z zakończeniem sesji. Spośród komorówek wyróżniamy latawce:
1. Latawce zamknięto-komorowe (Closed Cell Foil Kite) – raz wypełnione powietrzem pozostają już „napompowane” i pozwalają w łatwy sposób zrestartować latawiec z wody. Naszym zdaniem sporym minusem do samego freerideu’u jest ograniczona możliwość manewrowania latawcem i spływania z wiatrem, latawce te średnio driftują na co są sposoby takie jak odpalenie większego latawca na krótszych linkach (12-15m), ale same latawce nie dają takiego fanu jak pompowańce.
Z tego typu polecamy latawce:
– Flysurfer Soul,
– Flysurfer Sonic,
– Ozone Hyperlink,
– Ozone Chrono,
– F-One Halo.
2. Latawce single skin (Single Skin Foil Kite) – warto wspomnieć o nich, bo w pewnym sensie jest to odkrycie zeszłego sezonu. Latawce, których głównym przeznaczeniam miał być snowkite okazały się, że niesamowicie dobrze radzą sobie w połączeniu z hydrofoilem. Innowacyjna technologia o niespotykanej mocy w stosunku do powierzchni kite’a (pływaliśmy na peaku 5m2 przy 12/14knt) sprawiają, że dla zaawansowanych osób jest to bardzo ciekawa alternatywa do bardzo drogich latawców zamknięto-komorowych. Bezwględnie polecamy tu Flysurfer Peak 4.
Podsumowując temat dobór odpowiedniego latawca pod hydrofoil zależy od kilku czynników:
Jak odpowiecie sobie na powyższe, to po przeczytaniu tego artykuły powinniście już wiedzieć jakiego latawca szukać 🙂 Jeśli mielibyście jakieś dodatkowe pytania odnośnie konkretnych modeli latawców to pamiętajcie, że śmiało możecie do nas pisać lub dzwonić!
Sprzęt do foila i nie tylko znajdziecie oczywiście w naszym sklepie 🙂
Gorąco polecam kurs Od zera do kitesurfera! A baza jak i atmosfera świetna 🙂
Mega szybko nauczyłam się pływać, robić zwroty i pierwsze fiku miku na kajciku – dodam że nie było to jedyne miejsce w którym próbowałam więc mam porównanie!
Polecam zakupy w sklepie kite.pl doradztwo logistyka super. Pierwszy latawiec milion pytańdali radę. No i oczywiście można liczyć na rabacik 🙂
Dionek super obozik, super opiekunowie, miła atmosfera! Pozdro dla trenera Dionizego i Pani Lidii.
Elegancka szkoła kitesurfingowa! Bardzo profesjonalni instruktorzy przykładający się do zajęć.
Nauczyłem się całkiem sporo. Więcej niż w innych szkołach. Polecam.
Z Kite.pl hasło „od zera do Kiteserfera” to nie tylko slogan reklamowy a obietnica którą przy sprzyjających warunkach są stanie zrealizować w tydzień.
What an incredible experience. The staff, the lessons, everything. I have now become hooked to kiting!!
Zdecydowanie najlepsze miejsce do nauki kite’a w Polsce! Cała ekipa ma rozbrajająco pozytywne podejście, atmosfera jest niepowtarzalna, chce się tam wracać.
Niesamowicie rodzinna atmosfera i podejście instruktorów, którzy kochają to co robią i zarażają tym innych!
Przedwczoraj przyjechałem a dzisiaj już prawy lewy halsik i skok superbohatera 😂 dobra załoga, polecam 🤙
Mega miejscówka, super zejście do wody, bardzo fajna organizacja szkółki i samych zajęć. Na pewno wrócę ponownie, serdecznie polecam!